Kwarantanna domowa to nic innego, jak całkowity zakaz wychodzenia z domu. Dotyczy on przede wszystkim tych osób, które w ostatnim czasie miały kontakt z osobą chorą na COVID-19 lub przebywały w miejscach, w których występuje ognisko choroby. Takie działania mają na celu ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby. Warto zaznaczyć, że nie u każdej osoby zakażonej pojawiają się objawy, nie znaczy to jednak, że nie zaraża. Dlatego tak ważne jest, aby osoby, które zostały poddane kwarantannie przestrzegały jej podstawowej zasady, czy W OGÓLE NIE WYCHODZIŁY Z DOMU. Warto dodać, że za złamanie kwarantanny grozi nawet rok pozbawienia wolności. Jednak to nie groźba więzienia, a zdrowy rozsądek powinny powstrzymać osoby objęte kwarantanną od wychodzenia z domu.

Czymś zupełnie innym jest akcja #zostanwdomu, która od kilku dni cieszy się w internecie ogromną popularności. Mimo że obie zachęcają do pozostania w domu to znacznie się od siebie. Co warto wiedzieć o kwarantannie, a co o akcji #zostanwdomu?

Kwarantanna domowa a #zostanwdomu - o co w tym chodzi? 

Kwarantanną domową obejmowane są osoby, które mogą być zakażone koronawirusem SARS-CoV-2 i mogą zachorować na COVID-19. One też powinny w ogóle nie wychodzić z domu przez 14-21 dni. Poza tym należy powstrzymać się od przyjmowania gości i nadmiernego wietrzenia pomieszczeń. Dodatkowo osoba, która została objęta kwarantanną jest w stałym kontakcie z lekarzem.

To czy dany pacjent przestrzega zasad kwarantanny sprawdza policja. Jej obowiązkiem jest nie tylko sprawdzenie, czy potencjalny chory faktycznie przebywa w domu i z niego nie wychodzi, ale także upewnienie się czy nie brakuje mu żywności czy środków medycznych.

Nie znaczy to jednak, że funkcjonariusz zrobi zakupu. Jego zadaniem jest jedynie poinformowanie osoby z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, która dostarczy osobie na kwarantannie wszystkie niezbędne produkty i środki medyczne.

Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie

Podczas takiej kontrolnej wizyty obie strony powinny zadbać o swoje bezpieczeństwo i zachować środki bezpieczeństwa, np. w postaci maseczki czy jednorazowych rękawiczek.

Warto zaznaczyć, że osoba, która została objęta kwarantanną nie musi czekać na umówione spotkanie z funkcjonariuszem. W razie potrzeby może skontaktować się funkcjonariuszem lub osobą z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. 

Do zostania w domu zachęca wspomniana akcja #zostanwdomu. Jednak tego, czy faktycznie nie będziemy wychodzić z domu nikt nie będzie sprawdzał. Osoby, które się do niej włączą też nie muszą się obawiać nieprzyjemnych konsekwencji, jeśli wyjdą z domu.

#zostanwdomu - o co w tym chodzi?

Otóż akcja #zostanwdomu wychodzi na przeciw wszystkim tym, którzy ze względu na rosnąca liczbę zachorowań na COVID-19 zostają w domu. Warto dodać, że wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego spowodowało, że zamknięto szkoły, muzea, kina oraz teatry. Odwołano także wszystkie imprezy masowe, zakazano też zgromadzeń. Tym samym większość z nas zmuszona jest zostać w domu. Akcja #zostanwdomu wychodzi na przeciw tym, którzy nie wiedzą, jak zorganizować sobie wolny czas. Osoby, które do niej dołączyły pośrednictwem - poprzez media społecznościowe - dzielą się pomysłami. Podpowiadają, jakie filmy warto obejrzeć, którą książkę przeczytać lub w jaką grę zagrać.

W akcję zaangażowali się m.in. Olga Tokarczuk, Zbigniew Boniek, Adam Bargiel, Andrzej Wrona.

#zostanwdomu - zakupy 

Osoby, które uczestniczą w akcji #zostanwdomu tak naprawdę nie podlegają kwarantannie. Ich stanu nie kontroluje lekarz, nie zagląda do nich policja. Tym samym sami muszą zadbać o zakupy. Specjaliści podkreślają, aby wyjścia z domu ograniczyć do minimum i tylko wtedy, kiedy faktycznie czegoś nam brakuje. Uczestnikom akcji w zrobieniu zakupów nie pomogą specjalnie do tego oddelegowani pracownicy urzędnicy.

Co jeszcze warto wiedzieć o kwarantannie? Dowiesz się tego z filmu:

Praca w czasie kwarantanny

Pracodawca powinien umożliwić pracę zdalną osobie objętej kwarantanną. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia, pracodawca ma obowiązek udzielić pozwolenia na pracę zdalną i wypłacać wynagrodzenie przez 33 dni. Po tym czasie ZUS zacznie wypłacać zasiłek chorobowy. Osobom zatrudnionym na umowę o pracę przysługuje zasiłek opiekuńczy, który ma umożliwić opiekę nad dziećmi powyżej 8 roku życia. Jest on wypłacany przez 14 dni.