Oddziały zakaźne w czasach koronawirusa. Pacjentka: "Nie chcę umierać"

Getty Images

Choć od blisko dwóch miesięcy żyjemy obok koronawirusa, niewielu z nas zdaje sobie sprawę jak naprawdę i na co dzień wygląda bitwa z SARS-CoV-2. Reporter programu "Uwaga! TVN" postanowił więc sprawdzić, jak szpital MSWiA walczy z patogenem.

Szpital MSWiA w Warszawie to największa placówka medyczna w Polsce, która na co dzień walczy z koronawirusem. Aktualnie w klinice leczy się około 100 pacjentów z COVID-19. I choć dziś nie ma tam tłoku, personel medyczny zdaje sobie sprawę, że sytuacja może zmienić się w mgnieniu oka. Ponadto to właśnie kolejne i duże fale zachorowań będą największym wyzwaniem dla pracujących medyków. W przeszłości zdarzyło się już przyjęcie jednego dnia około 70 nowych pacjentów.

Przeczytaj też: Raport specjalny o koronawirusie

Oczywiście w budynku wprowadzone zostały szczególne zasady bezpieczeństwa – w tym między innymi kontakt z chorymi wyłącznie w odzieży ochronnej. Jaki jest komfort pracy w takim „uniformie”? Zdecydowanie bardzo niski.

Mieliśmy pracownika, który zasłabł z powodu odwodnienia i związanych z tym zaburzeń eletrojelitowych, bo długo pracował w kombinezonie. To nie jest łatwa praca – tłumaczy Rafał Wójtowicz, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Stan chorych na COVID-19 może pogorszyć się w ciągu kilku godzin

Podczas wizyty kamery „Uwaga! TVN” na oddziale intensywnej terapii znajdowały się cztery osoby, ale tylko jedna z nich była w stanie rozmawiać. Jakie są rokowania pani Elżbiety Borowieckiej? Dyżurująca lekarka nie mogła udzielić odpowiedzi na to pytanie, ponieważ pacjentkę przyjęto do szpitala niedawno, a jak wiadomo, choroba którą generuje SARS-CoV-2 może zaostrzyć swój przebieg w ciągu kilku godzin.

Mieliśmy pacjenta, który przyszedł w bardzo dobrym stanie. Trochę się źle poczuł i w ciągu czterech godzin wylądował na respiratorze. Piorunujący przebieg. Dlaczego tak jest? Na to pytanie nikt nie odpowie, czy to jest jakaś mutacja genowa, czy podatność danego pacjenta – dodała prof. Irena Walecka i zaznacza - Wiemy, że gorzej znoszą chorobę osoby otyłe i ze schorzeniami kardiologicznymi.

Jak dziś czuje się pani Elżbieta? Kobieta, jak większość osób zakażonych, już wcześniej cierpiała na inne schorzenia. Jej organizm przez lata osłabiała przewlekła choroba płuc. Pacjentka nie czuje się dziś bardzo słaba, ale jak sama przyznaje, ciężko jej się oddycha. Poza infekcją doskwiera jej również samotność.

Przeczytaj też: Koronawirus może atakować nie tylko płuca

Moje dzieci mnie bardzo kochają. Jak nie odbiorę telefonu, to się bardzo martwią. Jest mi bardzo smutno. Tak bym chciała żyć, nie chcę umierać. A w moim przypadku możliwe może być wszystko – opowiada pacjentka.

Co jest najtrudniejsze dla personelu medycznego, pracującego na oddziale zakaźnym?

Reporter programu „Uwaga! TVN” zapytał również dyżurujące pielęgniarki o to, co podczas pandemii sprawiło im największą trudność.

Najtrudniejszy był moment przed przyjęciem pierwszego pacjenta, kiedy nie wiedzieliśmy co nas czeka. Jak zaczęliśmy pracować, zaczęły działać śluzy i zobaczyliśmy, że mamy maseczki, przyłbice i kombinezony, to po prostu zaczęliśmy działać. Nie było czasu na strach – wspomina Magdalena Miezancew, pielęgniarka.

Okazuje się jednak, że dla zespołu medycznego trudność sprawia także szybkie ubranie odzieży ochronnej. Jak zdradza jedna z pielęgniarek szpitalu MSWiA, kiedy pacjent wymaga pilnej pomocy, założenie „uniformu” przynosi wiele stresu.

Najtrudniej ubierać się na szybko, jak się okazuje, że pacjent się „zatrzymuje”. I trzeba wszystkie te czynności zrobić dokładnie, precyzyjnie, no bo trzeba siebie zabezpieczyć – dodaje Natalia Zachariasz, pielęgniarka.

Jakie procedury obowiązują, gdy umiera pacjent zarażony koronawirusem?

Nie wyjmujemy z jego ciała żadnych elementów. Normalnie, jak jest zgon pacjenta wyjmuje się rurkę intubacyjną, wenflony. W tym wypadku nie dotykamy pacjenta. Jest on dezynfekowany, owijany, musi odpowiedni czas zostać na oddziale, później jest zapakowywany w worek, który znowu jest dezynfekowany, później jest zabierany. Po włożeniu do trumny również trumna jest dezynfekowana – tłumaczy prof. Walecka.

Przeczytaj też: Dlaczego mężczyźni częściej umierają na COVID-19?

Ordynator oddziału dermatologii MSWiA tłumaczy także, że w czasie pandemii przerażające jest również umieranie w samotności. Pacjentów nie może bowiem odwiedzić nikt, a ich najbliższą rodziną na czas choroby staje się personel medyczny. Zainfekowani z bliskimi mogą komunikować się wyłącznie przez telefon. Jeśli dochodzi do zgonu, nie ma możliwości, aby się pożegnać. Samotność dotyczy również tych, którzy przebywają w tak zwanym izolatorium (znajdują się tam osoby, które przechodzą łagodniej COVID-19). Jedyny kontakt z człowiekiem mają przez chwilę, gdy pielęgniarka przynosi jedzenie lub mierzy temperaturę.

Chcesz wiedzieć więcej o pracy medyków w czasie pandemii, a także o jednej z najbardziej spektakularnych akcji z użyciem sił specjalnych policji i pilotów z Black Hawka? Koniecznie zobacz cały materiał.

Źródło: UWAGA! TVN

Data aktualizacji: 05.05.2020,
Opublikowano: 05.05.2020 r.

Komentarze (0)

Trwa dodawanie...
Komentarz dodany!
Komentarz nie mógł zostać dodany
Alzheimerem można się zarazić? Niepokojące odkrycie badaczy

Priony to groźne białka, które przyczyniają się do rozwoju choroby Creutzfeldta-Jakoba. Najnowsze badania sugerują, że związki te mają swój udział w powstawaniu zmian w mózgu typowych dla schorzeń otępiennych, w tym alzheimera. Jak to możliwe?  

Czytaj więcej
Te objawy mogą wskazywać na cukrzycę, można je łatwo rozpoznać 

Cukrzyca to poważna choroba, z którą zmaga się coraz więcej osób. Jej najbardziej charakterystycznym objawem jest wysoki poziom glukozy we krwi. Co może o nim świadczyć? 

Czytaj więcej
Rak szyjki macicy, jak się przed nim chronić? W Polsce kobiety umierają z jego powodu codziennie

Rak szyjki macicy to choroba, którą w wielu krajach udało się niemal całkowicie wyeliminować. Niestety Polska znajduje się w grupie państw, w których nowotwór wciąż stanowi poważny problem.  

Czytaj więcej
Kiedy zaszczepić dziecko na odrę? WHO alarmuje, niepokojący wzrost zachorowań

W minionym roku odnotowano aż 45-krotny wzrost zachorowań na odrę. W ocenie WHO ten skok spowodowany jest mniejszą liczbą szczepień ochronnych wykonanych w czasie pandemii COVID-19. Czy grozi nam powrót tej niebezpiecznej choroby? 

Czytaj więcej
Sanepid apeluje: Ruszyły sczepienia przeciw odrze, uzupełnijmy zaległości 

Odra to wyjątkowo niebezpieczna i trochę zapomniana choroba. Niestety rezygnacja ze szczepień ochronnych może sprawić, że choroba wróci. Jak bardzo jest groźna?  

Czytaj więcej
W tym wieku przestań pić alkohol, aby uniknąć demencji. Lekarze potwierdzają

Picie alkoholu jest groźne dla zdrowia. Badacze przekonują, że w pewnym wieku sięganie po napoje wyskokowe staje się wyjątkowo niebezpieczne. Kiedy należy go zupełnie odstawić? 

Czytaj więcej
Nowe objawy COVID-19. To już nie utrata węchu i słuchu. Nowy wariant koronawirusa

Mimo że pandemii już nie ma, to koronawirus SARS-CoV-2 nie zniknął. Wirus mutuje i cały czas stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia. Od pewnego czasu najbardziej aktywny jest wariant JN.1. Co o nim wiadomo? Jak bardzo jest niebezpieczny?  

Czytaj więcej
Alkohol na mrozie? To może być śmiertelnie niebezpieczne połączenie 

Wiele osób uważa, że nic tak nie rozgrzewa w zimie, jak alkohol. Tymczasem sięganie po tego rodzaju trunki, gdy przebywamy na mrozie może być bardzo niebezpieczne. Dlaczego i jakie mogą być tego konsekwencje? 

Czytaj więcej
Wirus RSV dominuje w polskich gabinetach, szaleje wśród dzieci i dorosłych 

Przybywa małych pacjentów zakażonych wirus RSV. Co gorsza, infekcja bywa na tyle niebezpieczne, że część dzieci wymaga hospitalizacji. Co warto wiedzieć o tym patogenie? Jak rozpoznać, że to właśnie on stoi za chorobą dziecka?  

Czytaj więcej
Niedobór witaminy B12, może doprowadzić do poważnych konsekwencji 

Witamina B 12 to jedna z ważniejszych substancji, bez których organizm człowieka nie może się obejść. Co może przemawiać za jej niedoborem? 

Czytaj więcej