Niektóre z rodzajów sutków kobiety podczas karmienia mogą sprawić kłopoty. Zdarza się, że wklęsłe i płaskie, jednocześnie nieelastyczne, brodawki nie dopasowują się do ust dziecka przy zwyczajnym przystawianiu go do piersi, co kończy się niepowodzeniem w karmieniu. Istnieją metody, które pozwolą na karmienie każdej mamie bez względu na rodzaj piersi.
Rodzaje sutków – sutki sterczące, płaskie i wklęsłe
Bez względu na rodzaj sutka, karmienie piersią jest zawsze korzystniejsze niż karmienie butelką. Można karmić dziecko każdym rodzajem sutka, niektóre typy przysparzają jednak problemów w skutecznym przystawianiu malucha do piersi. Całe szczęście matka natura w większości przypadków obdarzyła kobiety sutkami, z którymi nie ma kłopotów w karmieniu. Są to sutki sterczące, elastyczne, wystające ponad powierzchnię piersi, które ze względu na swój kształt łatwo dopasowują się do ust noworodka. Dziecko dzięki nim może swobodnie ssać pokarm. Problemy pojawiają się przy sutkach płaskich i wklęsłych, które ze względu na swój kształt nie uwypuklają się łatwo do ssania, co nie oznacza, że karmienie jest niemożliwe.
Jak określić rodzaj sutków?
Warto jeszcze przed porodem zorientować się, jaki mamy rodzaj brodawki, by móc zastosować metody uelastyczniające sutki. Rodzaj sutka możemy określić samodzielnie lub może pomóc nam w tym doradca laktacyjny. By to zrobić, należy objąć dwoma palcami otoczkę brodawki i delikatnie nacisnąć, pociągając do przodu. Jeśli sutek wysunie się samoistnie ponad powierzchnię piersi, to dobry znak. Co robić, gdy tak się jednak nie stanie? Kolejnym krokiem jest próba wciągnięcia brodawki – z elastycznym sutkiem nie będzie najmniejszego problemu. Brodawka płaska nie uwypukla się nawet przy stymulacji, wklęsła zaś chowa się w głąb piersi.
Co trzeba wiedzieć o brodawkach piersiowych? Zobaczcie:
Problemy z karmieniem – chwyty
Jeśli okaże się, że mamy sutki płaskie lub wklęsłe, musimy nauczyć się kilku metod, które ułatwią karmienie dziecka. Warto zapytać o poradę położną lub doradcę laktacyjnego, który ma doświadczenie w tym temacie i pokaże jak przystawiać prawidłowo dziecko do piersi. Wklęsłe i płaskie sutki niekiedy wymagają zastosowania odpowiednich chwytów - „kanapkowego” lub chwytu spod pachy. Pierwszy z nich polega na podaniu piersi spłaszczonej ręką, co sprawia, że dziecko sięga ustami głęboko w głąb sutka. Chwyt spod pachy ułatwia matce sterowaniem główką noworodka – maluszka układa się brzuchem do boku matki, z nogami skierowanymi w stronę jej pachy.
Uelastycznianie sutków przed porodem i po
Metody, które należy zacząć stosować przed porodem – najpóźniej w III trymestrze ciąży – obejmują m.in. stosowanie wkładek formujących, umieszczanych w staniku, które korygują kształt brodawki. Ćwiczenia Hoffmana, które powinny być stosowane co najmniej 2 razy dziennie, polegają na umieszczeniu kciuków dookoła brodawki, 2,5 centymetra pod jej podstawą. Palcami należy uciskać pierś w taki sposób, by palce oddalały się stopniowo od siebie, a sutek wysuwał się do przodu. Zastosować można hartowanie brodawek, czyli oblewanie ich naprzemiennie zimną i ciepłą wodą z prysznica. Prowadzi to do stopniowego uwypuklania się sutków dzięki ich reakcji na stymulację.
Gdy problemem jest brak elastyczności sutka po porodzie, pomocne mogą się okazać ściąganie pokarmu, masaż podstawy sutka oraz stymulacja dotykiem tuż przed karmieniem. Jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi i zachęcanie go zwiększa szanse na powodzenie. Nie należy podawać dziecku smoczka pomiędzy karmieniami, ponieważ smoczek ssie się w inny sposób niż pierś i dziecko, które nauczy się korzystać ze smoczka, może mieć dodatkowy problem z przestawieniem się na ssanie sutka.
Proces nauki karmienia jest w niektórych przypadkach żmudny. Pamiętajmy, że to nie rodzaj sutka, a pierś sama w sobie jest odpowiedzialna za produkcję i podawanie pokarmu. Nie należy się zniechęcać po kilku nieudanych próbach. By nie drażnić głodnego malucha przed przystawieniem do piersi, można podać mu odrobinę odciągniętej siary, zapobiegając niespokojnym reakcjom dziecka i wydłużając czas na próby karmienia. Przystawiamy dziecko tylko wtedy, gdy z nami współpracuje – kiedy otwiera buzię oraz próbuje ssać. Pamiętajmy, że cierpliwość i regularne ćwiczenia przynoszą rezultaty, a praktyka czyni mistrza.