Choć początkowo uważano, że koronawirus stanowi zagrożenie wyłącznie dla osób starszych i schorowanych, od kilkunastu tygodni nikt już nie ma wątpliwość, że szalejący teraz po świecie wirus może zaatakować nawet najmłodszych. Co prawda w wielu przypadkach dzieci przechodzą COVID-19 łagodnie lub nawet bezobjawowo, ale coraz częściej zdarza się, że patogen nie obchodzi się z nimi delikatnie.
Przeczytaj też: Raport specjalny o koronawirusie
Z powodu COVID-19 zmarła 5-cio miesięczna Amerykanka
O śmierci córki Jarela i Lindsey La Santa poinformował szef jednej z nowojorskich jednostek straży pożarnej. Dziewczynka przyszła na świat w listopadzie 2019 roku, a jej tata – dumny strażak – nazywał ją „wojowniczą księżniczka”, bo tak twierdził miała w sobie „ducha walki”. Jay-Natalie została przyjęta do szpitala 21 marca z wysoką gorączką. W pewnym momencie odnotowywano poprawę stanu dziecka i rodzice byli dobrej myśli. Do zatrzymania akcji serca doszło nagle i lekarzom nie udało się już jej uratować. Mała Amerykanka miała wcześniej stwierdzone problemy z sercem. Rodzice byli przy niej przez cały czas.
Najmłodsze ofiary koronawirusa
Jay-Natalie nie jest jednak najmłodszą ofiarą koronawirusa. SARS-CoV-2 odebrał życie także 6-cio tygodniowej Amerykance z stanu Connecticut. Stan zdrowia dziewczynki przed zarażeniem był dobry. W Polsce do tej pory najmłodszym pacjentem, który poniósł śmierć z powodu COVID-19 jest 18-latek. Młody mężczyzna miał choroby współistniejące i zmarł w jednoimiennym szpitalu w Kędzierzynie – Koźlu.
Przeczytaj też: W Kędzierzynie - Koźle zmarł 18-latek. To najmłodsza ofiara koronawirusa w Polsce
Koronawirus w USA
Sytuacja epidemiologiczna w Stanach Zjednoczonych zaczyna się stabilizować, choć nadal wygląda groźnie. Na ten moment zdiagnozowano ponad 965 000 zakażeń SARS-CoV-2, z czego zmarło prawie 55 000 zainfekowanych. Amerykańskim epicentrum koronawirusa określa się stan Nowy Jork.
Przeczytaj też: Łagodne objawy koronawirusa szybko mogą przejść w ostre - alarmują eksperci
Zobacz też film: Jak wyglądają odwiedziny w szpitalu dziecięcym w czasie pandemii