Zanim wybuchła pandemia można było znaleźć je w każdej aptece czy hurtowni kosmetycznej, a na jej metce widniała kwota kilkudziesięciu groszy za sztukę. Dziś maseczki jednorazowe są niczym czterolistne koniczynki – wiadomo, że istnieją, ale znajdują je tylko nieliczni szczęściarze. Zresztą ci, którym uda się je spotkać na aptecznych półkach, muszą mieć nie tylko fart, ale i gruby portfel, ponieważ w tej chwili koszt jednej maseczki przekracza kilka złotych.
Do tej pory jednak noszenie maseczek było indywidualną decyzją każdego z nas. Jedni nie czuli potrzeby jej zakładania i przychylali się do stanowiska Światowej Organizacji Zdrowia, która twierdzi, że nie ma konieczności, aby osoby zdrowe zakrywały nos i usta. Drugim natomiast dawała ona poczucie bezpieczeństwa. Niemniej Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję, że w naszym kraju od 16 kwietnia w przestrzeni publicznej należy nosić maseczki. Powstaje więc pytanie – skąd je brać?
Opcji mamy na szczęście kilka. Jednakże w związku z tym, że od przyszłego czwartku nie wejdziemy bez niej z domu, warto jak najprędzej się w nie zaopatrzyć, by potem nie mieć problemu z wyjściem z domu do pracy czy po zakupy.
Gdzie można kupić maseczki?
1. Apteka
Pierwszym punktem na naszej liście jest apteka. Miejsca te regularnie otrzymują dostawy maseczek. Niemniej jest to dość oczywiste rozwiązanie, więc istnieje duże ryzyko, że asortyment szybko się wyprzeda.
2. Market
Popularne dyskonty wprowadzają maseczki do swoich sprzedażowych ofert. W większości przypadków chodzi o produkty wielorazowego użytku. Mówi się, że to właśnie w marketach będzie można kupić je po najkorzystniejszej cenie.
3. Sklepy online
Marki modowe, projektanci a także internetowe platformy transakcyjne – to właśnie tutaj możesz znaleźć maseczki wielorazowego użytku. W wielu przypadkach ceny mogą być trochę wyższe, ale za tym idzie nierzadko odpowiedni design. Decydujesz się na tę opcję? Pamiętaj, że chętnych będzie sporo, a więc na dostawę maseczki trzeba będzie trochę poczekać, a czas leci…
4. Lokalne krawcowe
Polecamy również skontaktować się z osiedlową krawcową lub punktem krawieckim. Jesteśmy przekonani, że i w tych miejscach produkcja maseczek idzie pełną parą. Plusem może być nie tylko cena, ale wykonanie z tkaniny, jakiej tylko sobie zażyczysz.
5. „Maseczkomaty”
Kojarzysz automaty z napojami czy słodyczami? Na pewno. W Krakowie, Lublinie czy Warszawie pojawiły się takie maszyny, tyle tylko że w wersji z jednorazowymi maseczkami, rękawiczkami i żelami antybakteryjnymi. Cena za jedną maseczkę? Około 10 złotych, czyli koszt podobny, jak w aptece.
6. DIY
Nie zapominaj, że maseczkę może wykonać również własnoręcznie. Jeśli nie posiadasz maszyny do szycia, ani umiejętności krawieckich, możesz zrobić ją również z ręcznika papierowe. Jak? Instrukcję znajdziesz TUTAJ.
Zobacz film: Ewa Minge w walce z koronawirusem. Projektantka szyje maseczki dla szpitali
Korona 11.04.2020r.
Maseczka jednorazowa w Garwolinie 6 zł. Nie stać mnie na zakup kilku sztuk.polikwidowaliscie ogłoszenia w sieci .wymagacie a nie zapewniacie maseczek.to paranoja.