Witamina D jest nam niezbędna i trzeba ją suplementować cały rok. Jednak czy istnieje szansa na przedawkowanie tej witaminy? Czy połączenie słonecznych dni, diety bogatej w produkty zawierające duże ilości witaminy D i jeszcze tabletek to dobry pomysł? Przekonajcie się.
Witamina D jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Szczególnie ważna jest jej suplementacja - Polacy cierpią na niedobór witaminy D3, która jest wytwarzana w naszych organizmach pod wpływem słońca oraz znajduje się w tłustych rybach, jajkach i serze. Około 80 proc. Polaków cierpi na niedobór witaminy D3, z czego 40 proc. ma ten niedobór tak duży, że powoduje on różne schorzenia, m. in. osteoporozę, pogorszenie gospodarki wapniowej, podatność na choroby autoimmunologiczne i nowotwory.
Witamina D odpowiada za regulację gospodarki wapniowej (jest szczególnie ważna do prawidłowego rozwoju małych dzieci), usprawnia układ krwionośny, a także spowalnia rozwój nowotworów. Odpowiedni poziom witaminy D3 w organizmie zapobiega spadkowi dobrego cholesterolu HDL, wyrównuje poziom cukru we krwi oraz w połączeniu z wapniem skutecznie chroni przed zawałem serca, udarem i chorobą wieńcową.
Czy można przedawkować witaminę D?
Jeśli pozyskujemy ją z naturalnych źródeł, to jest to praktycznie niemożliwe - trzeba byłoby zjeść około 50 kg ryby! Jednak suplementując witaminę D istnieje ryzyko przedawkowania. Więcej na ten temat dowiecie się z filmu:
Zobacz film: Suplementacja witaminy D. Źródło: Wiem, co jem, wiem, co kupuję
Z badań naukowych wynika, że dla naszego układu odpornościowego najważniejsze witaminy to D, E i C. Witamina D należy do grupy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i najwięcej znajdziemy w tłustych rybach, czyli w łososiu i węgorzu, nieco mniej w śledziu czy makreli oraz niewielkie jej ilości występują w jajkach, mleku czy jogurcie.
Teoretycznie wystarczy 15 minut działania słońca na 18 proc. powierzchni ciała, aby w organizmie wytworzyła się odpowiednia ilość witaminy D. Niestety ilość dni słonecznych w Polsce jest ograniczona, dlatego witaminę D trzeba suplementować.
Osoby, u których po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19 opracowanej przez firmę AstraZeneca, pojawiły się powikłania, mogą ubiegać się o odszkodowanie. Kto będzie miał do niego prawo?
Toczeń rumieniowaty jest chorobą autoimmunologiczną, której przyczyny nie zostały jeszcze dokładnie poznane. Wynika z odpowiedzi immunologicznej, w wyniku której przeciwciała atakują tkanki własne chorego. Charakterystycznym objawem jest rumień na twarzy.
Babeszjoza u człowieka jest zjawiskiem incydentalnym. Profilaktyka obejmuje ochronę przed ugryzieniami przez kleszcze, będącymi wektorami pierwotniaka. Niekiedy choroba trwa kilka miesięcy, nie dając żadnych charakterystycznych objawów.
Pylenie w maju jest dość mocno odczuwane przez chorych na sezonowe alergie wziewne. Maj to czas pylenia traw dzikich i uprawnych, babki, szczawiu, pokrzywy. Dodatkowo objawy chorobowe pojawić się mogą u osób uczulonych na pyłki drzew, takich jak sosna, buk i dąb. W maju zaczynają alergizować też zarodniki grzybów pleśniowych.
Duży brzuch tarczycowy jest jednym z wielu objawów przewlekłej i nieleczonej odpowiednio niedoczynności tarczycy. W chorobie tej brzuch jest wzdęty, występują zaparcia, a tkanka tłuszczowa odkłada się na całym jego obszarze. Do postawienia diagnozy zaburzeń w funkcjonowaniu tarczycy konieczne jest wykazanie nieprawidłowych poziomów hormonów we krwi.
Siwienie włosów w młodym wieku to proces, na który mają wpływ geny, styl życia, niedobór witamin i substancji odżywczych oraz zaburzenia funkcjonowania tarczycy. W niektórych przypadkach przedwczesnemu siwieniu można zapobiegać lub skutecznie je spowolnić.
Borelioza to podstępna choroba. Doskonale się kamufluje w organizmie i potrafi wywołać takie objawy, których w żaden sposób nie da się połączyć z ukłuciem przez kleszcza. Co sprawia, że rozpoznanie boreliozy jest takie trudne? Dlaczego testy nie wykrywają tej bakterii?
Borelioza to choroba, która budzi ogromne emocje. Nie zawsze daje charakterystyczne objawy, dlatego, w świadomości wielu osób, można z nią połączyć dowolną dolegliwość. Czy faktycznie borelioza to choroba, którą aż tak trudno jest zdiagnozować? Czy komercjalizacja testów w kierunku boreliozy to dobry pomysł? Pytamy o to prof. Joannę Zajkowską, internistkę, specjalistkę chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UMB w Białystoku.
Naukowcy wykazali, że telefon komórkowy przyciąga zainfekowane niebezpiecznymi patogenami kleszcze. Warto to brać pod uwagę, gdy wybieramy się w plener. Tym bardziej, że jak ostrzega Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę, przez brak zimy możemy mieć do czynienia z inwazją kleszczy.
Leczenie stopy cukrzycowej jest trudne i wymaga zaangażowania interdyscyplinarnego zespołu specjalistów. Dobór metod terapeutycznych uzależniony jest od skali objawów, a rokowania co do wyleczenia stopy cukrzycowej wzrastają, jeśli interwencja medyczna zostanie wprowadzona na początkowym etapie rozwoju schorzenia.