Z badań przeprowadzonych w 2018 roku przez Rzecznika Praw Dziecka wynika, że prawie połowa Polaków aprobuje dawanie dzieciom klapsów. Jedna czwarta jest zdania, że „lanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło” oraz że kary cielesne są skuteczną metodą wychowawczą. W poprzednich latach jednak liczby te były wyższe, co daje nadzieję na ugruntowanie w Polsce modelu wychowania bez przemocy.
Czy bicie dziecka jest karalne?
Obowiązujące w Polsce przepisy zabraniają stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Prawa najmłodszych od dawna zabezpieczają międzynarodowe umowy, których Polska jest stroną (m.in. Konwencja o Prawach Dziecka). W 2005 roku weszła w życie ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, której nowelizacja z 2010 roku zawiera zapis: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”. Nieprzestrzeganie tego zakazu nie wiąże się bezpośrednio z odpowiedzialnością karną, ale może skutkować nawet takimi sankcjami, jak odebranie dziecka rodzicom. Rozdział XXVI Kodeksu Karnego za naruszenie nietykalności cielesnej innych osób przewiduje kary grzywny lub pozbawienia wolności.
Prawo tylko w teorii chroni dzieci przed biciem. Trudno bowiem wyciągnąć konsekwencje wobec rodzica, który bez obecności świadków da dziecku klapsa. Nawet przypadki rażącego naruszania przepisów rzadko są zgłaszane odpowiednim instytucjom. Przed biciem dzieci powstrzymywać powinny jednak nie sankcje prawne, lecz świadomość negatywnych konsekwencji stosowania kar cielesnych. Tę sukcesywnie poszerzają kampanie społeczne, rozwój edukacji czy poradnictwa w zakresie kształtowania prawidłowych postaw i metod wychowawczych.
Polecamy: Układ limbiczny – tam powstają emocje!
Na czym polega odporność psychiczna? Odpowiedź znajdziecie na filmie:
Skutki bicia dzieci
Zgodnie z opiniami psychologów, pedagogów i lekarzy bicie dzieci nie ma żadnych pozytywnych konsekwencji. Stanowi jedynie wyraz bezradności i frustracji opiekunów, którzy nie zdołali zapanować nad własnymi emocjami.
Kary cielesne są nieskuteczną metoda wychowawczą, ponieważ wywołują stres, który sprawia, że dziecko nie jest w stanie niczego się nauczyć. Strach to fundamentalny stan emocjonalny związany z reakcją walki lub ucieczki. Pod jego wpływem nie zachodzi wnioskowanie, które jest niezbędne, by dziecko mogło zrozumieć niewłaściwość swojego zachowania.
Naukowcy dowiedli, że przemoc fizyczna wobec dzieci pozostawia trwałe ślady w ich układzie nerwowym i sprawia, że słabiej rozwija się mózg, m.in. inteligencja, pamięć. Bicie dziecka po głowie czy po twarzy miewa jeszcze poważniejsze konsekwencje. Powstające przy tym mikrourazy mózgu mogą stać się przyczyną poważnych chorób – padaczki, ADHD, schizofrenii, zaburzeń osobowości.
Kary cielesne uczą dzieci, że przemoc jest sposobem rozwiązywania problemów, więc w dorosłym życiu mogą sięgać po nią, by osiągać swoje cele. Co więcej, agresja rodzi złość, frustrację, chęć odwetu, które znajdują ujście, gdy mały człowiek trafi na kogoś słabszego od siebie. Bitym dzieciom często brak odpowiedniej wrażliwości na zło, bo przejawów przemocy nie postrzegają jako niewłaściwych.
Bicie dzieci niszczy ich zaufanie wobec opiekunów. W relacji opartej na strachu nie są skłonne do szczerości, dzielenia się swoimi przeżyciami. Przeciwne – uczą się kłamać, oszukiwać, by uniknąć dotkliwej kary. Nie mając oparcia w najbliższych, często wpadają w nieodpowiednie towarzystwo lub sięgają po używki. Gdy dorastające dziecko zaczyna pojmować, że kary cielesne były wynikiem bezsilności rodziców, traci także szacunek do nich.
Bicie dziecka to poniżanie go i naruszenie jego godności. Konsekwencją jest jego zaburzony obraz samego siebie – wzrasta w niskim poczuciu własnej wartości, które odciska się piętnem na dorosłym życiu. Bite dziecko ma trudności w nauce, a po latach nie odnosi sukcesów zawodowych adekwatnych do własnego potencjału. W dzieciństwie może być wycofane, lękliwe, z trudem odnajdować się w grupie rówieśniczej. Gdy dorośnie, zwykle ma problem z budowaniem relacji z ludźmi, w tym – szczęśliwych związków. Nie radzi sobie też z wychowaniem własnych dzieci, ponieważ nie posiada wzorców mądrego, dojrzałego rodzicielstwa.
Polecamy: Na czym polega przemoc psychiczna w związku partnerskim i wobec dzieci?
Jak wychować dzieci bez bicia?
Należy zawsze pamiętać, że dziecko nie jest przedmiotem działań wychowawczych, lecz ich podmiotem – człowiekiem, który ma własne emocje, potrzeby i godność. Konstruktywna relacja z małymi ludźmi powinna opierać się na takich samych zasadach, jak z osobami dorosłymi – bez zbędnych emocji, w oparciu o racjonalne argumenty (dostosowane do wieku dziecka), z poszanowaniem i zrozumieniem racji drugiej osoby. Oczywiście dzieciom należy stawiać granice, bo zbytnia pobłażliwość może mieć równie negatywne konsekwencje, jak przesadna surowość. Zasady muszą być jednak dla najmłodszych zrozumiałe, przekazane i egzekwowane w sposób stanowczy, ale życzliwy. W pozbawionej przemocy atmosferze dziecko uczy się wyciągać wnioski z własnego zachowania i brać za nie odpowiedzialność.