O winie Tomasza Komendy przesądziło badanie DNA i ślady zębów, jakie rzekomo zostawił na ciele ofiary. Na tej podstawie sąd skazał go na 25 lat więzienia. Po odsiedzeniu większości kary, rodzinie w końcu udało się dowieść, że Tomasz jest niewinny i 15 marca 2018 został warunkowo zwolniony z więzienia. Jak po czymś takim wrócić do normalności?
Życie w zamknięciu
Zdaniem specjalistów po latach spędzonych w odizolowaniu od świata zewnętrznego w osobowości człowieka zachodzą nieodwracalne zmiany. Jednak nie są one spowodowane tylko izolacją od świata i najbliższych.
Trzeba pamiętać, że więzienie to miejsce, które rządzi się specyficznymi prawami. Największe szanse na przetrwanie mają najsilniejszy, ci słabsi oraz ci, którzy tak, jak Tomasz Komenda, trafili do więzienia za przestępstwa seksualne, są gnębieni, zarówno psychicznie, jak fizycznie, bici, a niekiedy wykorzystywani seksualnie. W takich warunkach zazwyczaj nie ma też mowy o nawiązaniu z kimś bliższej relacji, których każdy z nas potrzebuje. Skazani zostawieni są sami sobie.
Nie trudno się domyślić, że taka sytuacja nie pozostaje bez wpływu na psychikę więźniów. Wielu z nich zmaga się z zaburzeniami psychicznymi czy depresją. Dla niektórych osób odsiadujących wyrok stres i napięcie są na tyle duże, że decydują się podjąć próbę samobójczą. Nie inaczej było w przypadku Tomasza Komendy. W rozmowie z reporterem programu Uwaga, mężczyzna przyznał, że chciał się powiesić.
Życie na wolności
Specjaliści zgodnie przyznają, że człowiek, który długie lata spędził w więzieniu i przyzwyczaił się do tego, że nie może sam o sobie decydować, po wyjściu musi się wszystkiego uczyć na nowo. Bardzo często osadzeni nie radzą sobie z najprostszymi czynnościami. Dzieje się tak, ponieważ w wielu placówkach więźniowie nie są aktywowani, nikt nie zachęca ich do pracy. Brak wsparcia sprawia, że wielu nie wierzy w to, że są czegoś warci i po wyjściu z więzienia mają szanse coś osiągnąć i prowadzić normalne życie.
Ten strach bardzo często skłania byłych osadzonych do popełnienia kolejnego przestępstwa. Wolą po raz kolejny złamać prawo i utracić wolność, aby tylko wrócić do miejsca, w którym czują się bezpiecznie i wiedzą, jakimi prawami się rządzi. Aby takich sytuacji było jak najmniej w więzieniach powinna działać resocjalizacja, niestety bardzo często widnieje ona tylko na papierze. Bez fachowej pomocy nie ma szans ani nadziei, na to, aby uratować człowieka i dać mu szansę na rozpoczęcie nowego życia.
Nowy początek
Jak potoczą się losy Tomasza Komendy, tego na razie nie wiadomo. Zdaniem reportera programu Uwaga, który badał sprawę i rozmawiał z mężczyzną tuż po opuszczeniu więzienia, nie powinien mieć on problemu z powrotem do normalnego życia, bo ma wokół siebie kochającą matkę i brata. Czy to wystarczy? Sam zainteresowany nie wyklucza, że być może będzie potrzebował pomocy psychologa.
Odnowiony i Wolny 16.05.2021r.
Spędziłem 3686 dni w ZK oczywiście nie byłem beż winy, ale dzięki pomocy wielu Dobrym Ludziom, wczoraj minęło 20 lat jak jestem wolnym. Ale praca to trudna lecz możliwa. A jeżeli chodzi o system, to trzeba innych rozwiązań, np., jak w Skandynawii. Tak samo wiem, że często problem leży już wcześniej w zakładach poprawczych itp., ośrodkach niby resocjalizacji. A wydaje mi się, że jest już wiele osób które widzą że można coś zmienić, tylko zmów ten system, chore przepisy. Pozdrawiam.
Pekaes 15.10.2020r.
Nie ma resocjalizacji. Każdy patrzy na siebie a S.W. w całości patrzy na to jak na kabaret
Jagagaga 17.08.2020r.
Wlasnie -resocjalizajca ,w polskich wiezieniach nie istnieje .
To panstwo w panstwie gdzie reguly dyktuja klawisze.