Pozycja na pieska, zwana też tylną lub kolanowo-łokciową, nie jest tak romantyczna, jak te, w których partnerzy zwróceni są twarzą do siebie, mają kontakt wzrokowy i mogą się na przykład całować czy obejmować w czasie penetracji. Jednak dla par o długim stażu i często uprawiających seks bywa to ciekawe urozmaicenie życia intymnego.

Jak wygląda pozycja na pieska?

Mężczyźni lubią pozycję na pieska, ponieważ zapewnia im większą swobodę wykonywania pchnięć i możliwość bezproblemowej zmiany kąta penetracji. Poza tym dla większości z nich bardzo podniecający jest widok kobiecych pośladków, które są w tej pozycji szczególnie wyeksponowane. Antropologowie uważają, że wysyłają one silne sygnały seksualne i stąd właśnie wynika funkcjonujące od zarania dziejów upodobanie do kopulacji od tyłu. Pozycja na pieska pozwala na pieszczenie zarówno pośladków, jak i piersi czy okolicy łonowej partnerki. Nie bez znaczenia jest również poczucie dominacji nad kobietą.

Kobieta również może odczuwać satysfakcję ze stosunku seksualnego uprawianego w pozycji na pieska. Osiągana podczas niej głęboka penetracja umożliwia bowiem pobudzanie przez penisa punktu G, czyli znajdującego się na przedniej ścianie pochwy obszaru uznawanego za jedną z najwrażliwszych sfer erogennych kobiecego ciała. Dla wielu kobiet podniecająca bywa też świadomość własnej słabości i uległości, która w pozycji na pieska jest szczególnie odczuwalna.

Pozycja na pieska jest zalecana parom starającym się o dziecko, szczególnie wtedy gdy u kobiety stwierdzono tyłozgięcie macicy, natomiast mężczyzna ma nasienie gorszej jakości, np. ze zbyt małą liczbą plemników. Dzięki głębokiej penetracji sperma gromadzi się bliżej szyjki macicy, co zwiększa szansę na zapłodnienie.

Zobacz film i dowiedz się podkręcić atmosferę w sypialni:

Zobacz także: Pozycja misjonarska. Jak wygląda pozycja na misjonarza (na misjonarkę)?

W klasycznej pozycji na pieska kobieta klęka na łóżku lub podłodze, wspierając się na dłoniach i kolanach, zaś mężczyzna zajmuje taką samą pozycję z tyłu za nią i wprowadza członek w pochwę. Partnerka może zmienić ustawienie miednicy, natomiast by zapewnić głębszą penetrację i stymulację punktu G, powinna położyć piersi na łóżku i wypiąć pośladki, tak by znalazły się nad tułowiem. Taka pozycja nie tylko zapewnia mocniejsze doznania kobiecie, ale również mężczyźnie, bo ułatwia mu optymalne wejście do pochwy. Kobieta może w czasie penetracji zaciskać co pewien czas mięśnie Kegla, co również działa stymulująco na oboje partnerów.

Pozycję na pieska można modyfikować. W jednej z wersji kobieta klęka przy łóżku, opiera na nim ręce, nachyla się ku przodowi i rozsuwa nogi, ułatwiając mężczyźnie rozpoczęcie penetracji. Na wzrost podniecenia obojga partnerów wpływa również jej kołysanie się w przód i w tył. Mężczyzna może wówczas sięgnąć w przód i pieścić piersi kobiety, szepcząc jej do ucha czułe słowa albo wręcz przeciwnie – sprośności, ponieważ wiele osób lubi w ten sposób podgrzewać atmosferę w sypialni.

Odmianą pozycji na pieska jest tzw. pchnięcie słonia. Kobieta leży wówczas na brzuchu, a partner opiera się całym ciężarem na wyciągniętych rękach. Penetracja jest głębsza, gdy partnerka unosi nieco pośladki. Taka forma pozycji na pieska jest podniecająca zwłaszcza dla kobiety o gibkim ciele, jej pobudzenie wzrasta, w miarę jak członek mężczyzny masuje obszary pochwy niepoddawane na ogół stymulacji. Może również zwiększyć intensywność doznań obojga partnerów, ściskając mocno uda.

Gdy pozycja na pieska boli…

Pozycja na pieska wymaga od obojga partnerów pewnej sprawności fizycznej, z tego powodu ważne jest zachowanie komfortu. Jeśli czują niewygodę lub zmęczenie, seks nie sprawia satysfakcji i może wywołać poczucie przymusu, co odbija się negatywnie na pożyciu intymnym.

Niekiedy pozycja na pieska powoduje dyskomfort z innego powodu, czyli odczuwanego przez kobietę bólu powodowanego przez głęboką penetrację, zwłaszcza penisem o dużych rozmiarach. Przyczyną problemu może być tyłozgięcie macicy – anatomiczna nieprawidłowość (zwykle wrodzona, choć bywa też nabyta w konsekwencji endometriozy czy stanów zapalnych w obrębie miednicy mniejszej) obserwowana nawet u co czwartej Polki, charakteryzująca się tym, że trzon macicy zamiast lekko do przodu, wygina się ku kręgosłupowi.

Zobacz także: Pozycja na jeźdźca i pozycja na jeźdźca odwrócona – jak się ruszać, czy można stosować je w ciąży?

Pozycja na pieska może wówczas powodować podrażnienie szyjki macicy, a w efekcie dyskomfort i ból, co potrafi skutecznie zniechęcić do uprawiania seksu. W takiej sytuacji należy rozważyć zmianę pozycji, ponieważ długotrwałe podrażnianie szyjki macicy prowadzi niekiedy do poważniejszych urazów, a w konsekwencji do krwawienia czy infekcji.