Zdrowe poczucie winy powstaje w sytuacji dysonansu pomiędzy sumieniem a popełnionymi czynami czy zaniedbaniami. Stan ten świadczy o dojrzałości psychicznej jednostki. Skłania ją do naprawienia popełnionych błędów i niepowtarzania ich w przyszłości.
Poczucie winy – skąd się bierze?
Ludzie uczą się przeżywać poczucie winy w procesie socjalizacji. U dziecka taki stan nie jest naturalny – postępuje on zgodnie z oczekiwaniami dorosłych w obawie przed karą lub z chęci uzyskania nagrody. Z czasem wartości moralne i reguły społecznego współżycia interioryzują się. Proces ten przebiega prawidłowo, gdy opiekunowie sami postępują zgodnie z wyznawanymi zasadami, jasno tłumaczą dziecku, dlaczego pewne działania są słuszne, a inne niewłaściwe, a także mają wobec niego realistyczne oczekiwania. Dzięki takiemu wychowaniu większość młodych ludzi przyjmuje prezentowane im systemy norm i wartości.
„Prawidłowe” poczucie winy to zaburzenie psychicznego dobrostanu, spowodowane sprzeniewierzeniem się uznawanym zasadom. W zależności od okoliczności, może skłaniać do przyznania się do błędu, przeproszenia, spowiedzi i pokuty, poniesienia odpowiedzialności karnej, naprawienia wyrządzonej szkody. Często jednak poczucie winy jest nieadekwatne do okoliczności – zbyt niskie lub zbyt silne. Przypadek pierwszej patologii dotyczy zwykle ludzi z osobowością dyssocjalną, u których nie nastąpiła interioryzacja systemu wartości. Zawyżone poczucie winy może towarzyszyć szeregowi problemów natury psychicznej.
Patologiczne poczucie winy
Nadmierne poczucie winy to takie, które jest niewspółmierne do popełnionego błędu czy wykroczenia, towarzyszy człowiekowi, mimo że uzyskał przebaczenie, naprawił wyrządzoną krzywdę. O patologii mówi się także wówczas, gdy jednostkę dręczą wyrzuty sumienia, choć nie uczyniła niczego, co byłoby obiektywnie niewłaściwe.
Polecamy: Co to jest endorfina? Jak pobudzić hormon szczęścia?
Uogólnione, ciągłe poczucie winy bywa konsekwencją niskiej samooceny, przesadnego autokrytycyzmu. Osoby niezadowolone z siebie mają skłonność do przypisywania sobie pełnej odpowiedzialności za wszelkie nieszczęścia. Potrafią nawet obwiniać się za niepowodzenia innych ludzi. Życie w fałszywym poczuciu winy najczęściej jest konsekwencją doświadczeń z dzieciństwa – deficytu miłości i akceptacji ze strony rodziców, ich zbyt oceniającej postawy i przesadnie wygórowanych aspiracji. Bagaż takich przeżyć może stanowić przyczynę różnego typu schorzeń psychicznych – nerwic, zaburzeń osobowości. Osobowość anankastyczna na przykład ma skłonność do chorobliwego perfekcjonizmu, a najdrobniejsze odstępstwo od zawyżonych standardów, które sobie wyznacza, wpędza ją w neurotyczne poczucie winy, mimo iż swoim działaniem nie czyni nikomu krzywdy.
Zobaczcie, jak w praktyce wygląda leczenie psychiatryczne:
Nieadekwatne do stopnia rzeczywistej odpowiedzialności poczucie winy może rozwinąć się u osób z natury pewnych siebie – na skutek kryzysów, przykrych czy wręcz traumatycznych wydarzeń, takich jak śmierć członka rodziny, rozpad małżeństwa, utrata pracy. Wstyd i poczucie winy towarzyszą także depresji czy chorobie alkoholowej, mogą rozwinąć się u ludzi cierpiących na przewlekłe dolegliwości i wymagających nieustannej opieki bliskich. Poczucie winy niekiedy staje się mechanizmem obronnym w obliczu życiowych niepowodzeń.
Wpędzanie w poczucie winy może być potężnym narzędziem manipulacji. Wielu ludzi żyje z ciągłymi wyrzutami sumienia w związku z problemami, za które w ogóle nie ponoszą odpowiedzialności. Taki rodzaj nadmiernego poczucia winy występuje np. w toksycznych związkach, gdzie jeden z partnerów (często nieświadomie) nieustannie oskarża i poniża drugiego, podkopuje jego pewność siebie, by w ten sposób utrzymać nad nim kontrolę czy podbudować własne poczucie wartości. W poczuciu winy mogą wzrastać dzieci nadopiekuńczych, samotnych matek, które z lęku przed opuszczeniem sterują uczuciami potomstwa, by utrzymać je przy sobie.
Jak pozbyć się chorobliwego poczucia winy?
Patologiczne poczucie winy negatywnie przekłada się na funkcjonowanie jednostki. Odbiera jej energię i radość życia, ogranicza decyzyjność i sprawczość, prowadzi do zaburzeń psychosomatycznych. W skrajnych przypadkach może stać się przyczyną autoagresji, a nawet samobójstwa. Dlatego ten stan emocjonalny bezwzględnie wymaga terapii.
Osobom dotkniętym nadmiernym poczuciem winy zaleca się zwykle terapię poznawczo-behawioralną. Uczy ona dostrzegać logiczne błędy we własnym sposobie myślenia, oceniać obiektywnie sytuacje, którym towarzyszą wyrzuty sumienia. Pozwala odróżniać zdarzenia, za które można ponosić odpowiedzialność, od tych, na które nie ma się wpływu. Pomocnym elementem tego rodzaju terapii są treningi relaksacji, medytacji czy autoafirmacji – ułatwiające radzenie sobie z napięciem emocjonalnym.