Jakie badania zrobić po przechorowaniu COVID-19?
Pokonanie infekcji wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 nie zawsze oznacza koniec problemów ze zdrowiem. COVID-19 może wywołać szereg powikłań, dlatego, aby je wykluczyć lub potwierdzić i wprowadzić leczenie trzeba się zbadać.
Przede wszystkim warto wykonać morfologię – dzięki niej można się dowiedzieć, czy w organizmie nie toczy się stan zapalny. Dużo powiedzą także d-dimery. Na podstawie ich stężenia można stwierdzić, czy u danego pacjenta rozwija się zakrzepica często obserwowana u osób, które przeszły COVID-19.
Odpowiedź na pytanie, czy pacjentowi grozi zakrzepica, da też poziom cholesterolu (to właśnie ona "zalepia" żyły i tętnice). Jeśli jest go za dużo, należy zacząć działać. Warto dodać, że chorobie zakrzepowej służy też cukrzyca, zwłaszcza ta nieleczona. Dlatego należy oznaczyć wartość glukozy na czczo.
Natomiast kreatynina pozwoli ocenić pracę nerek, a aminotransferaza alaninowa (ALT) – wątroby.
Dodatkowo zaleca się sprawdzić stężenie witaminy D oraz przeciwciał w klasie IgG. Jeśli jest ich dużo, może to oznaczać, że organizm pokonał chorobę lub że dobrze zareagował na szczepienie i ryzyko ponownego zachorowania jest mniejsze.
Badania obrazowe po COVID-19
COVID-19 może wywołać poważne spustoszenie w płucach, dlatego trzeba sprawdzić, czy choroba pozostawiła w nich ślady. W ich ocenie pomoże RTG klatki piersiowej.
Jeśli są ku temu wskazania, dobrze jest wykonać USG tętnic szyjnych oraz żył kończyn dolnych metodą Dopplera. W ten sposób można nie tylko sprawdzić przepływy, ale także wyłapać ewentualne zakrzepy, które mogą być bardzo niebezpieczne.
Warto również zrobić EKG spoczynkowe i sprawdzić pracę serca i to jak wpłynęła na nie infekcja.
Zobacz wideo: Powikłania po COVID-19
Źródło: wyborcza.pl