Candida auris - co o nim wiadomo?
Naukowcy z amerykańskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) opublikowali w czasopiśmie naukowym "Annals of Internal Medicine" artykuł, w którym zawarli swoje obawy dotyczące grzyba Candida auris (C. auris).
Nowy grzyb atakuje coraz większą liczbę osób. W 2016 roku zakażenie Candida auris wykryto u 50 osób, w 2021 roku - u 1471. Co gorsza, zakażenie zazwyczaj długo nie daje objawów.
Patogen bardzo szybko się rozprzestrzenia. Jeszcze do niedawna występował jedynie w Nowym Jorku i rejonie Chicago. Obecnie jest w większości amerykańskich stanów.
CDC niepokoi również fakt, że grzyb jest odporny na środki przeciwgrzybicze oraz leki. - Rozwój (grzyba - red.) jest niepokojący i uwydatnia potrzebę ciągłego nadzoru, zwiększenia wydajności laboratoriów, przeprowadzania szybszych testów diagnostycznych oraz przestrzegania sprawdzonych metod zapobiegania i kontroli zakażeń - tłumaczył cytowany w publikacji kierownik zespołu badawczego, epidemiolog dr Meghan Lyman.
Candida auris - jak bardzo groźny jest ten grzyb?
Wprawdzie CDC widzi zagrożenie w patogenie, to jednocześnie badacze uspokajają, że nie stanowi on zagrożenia dla zupełnie zdrowych osób. Dodają także, że grzyby z tego samego rodzaju naturalnie występują na skórze i/lub błonach śluzowych człowieka i nie wywołują żadnych infekcji.
Grzyb może być bardzo niebezpieczny jedynie dla osób, które np. z powodu choroby przewlekłej mają osłabiony układ odpornościowy. Śmiertelność wśród takich zainfekowanych wynosi od 30 do 60 proc.
Zobacz wideo: Grzybica
Źródło: TVN 24