Bunt dwulatka to początek ogromnych przemian dokonujących się w psychice malucha, którego emocje były wcześniej związane przede wszystkim z fizycznością – odczuwaniem głodu, zmęczenia, ciepła lub zimna oraz bliskości najbliższej osoby, czyli matki. Rozwój dwulatka polega m.in. na budowaniu własnej tożsamości, poznawaniu siły swojej woli, możliwości samostanowienia oraz przeciwstawiania się rzeczywistości. Maluch najchętniej zaznacza odrębność poprzez sprzeciw przejawiający się nadużywaniem słowa „nie”.
Rozwój dziecka
W pierwszych miesiącach życia noworodek, a później niemowlę, oczekuje przede wszystkim zaspokajania podstawowych potrzeb, czyli snu, jedzenia i komfortu termicznego. Około 3. miesiąca życia silniejsza staje się więź z osobami z najbliższego otoczenia, zwłaszcza z matką. W 6. miesiącu coraz wyraźniej kształtuje się poczucie przynależności do rodziny, na jej członków maluch reaguje gaworzeniem i śmiechem, a w stosunku do obcych staje się lękliwy. W 9. miesiącu zdecydowanie i wyraźnie wygłasza swoje życzenia i potrzeby, potrafi też odróżnić pochwałę od nagany.
Po ukończeniu pierwszego roku życia dziecko szczególnie mocno zaznacza więź z rodzicami, gdyż bardzo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. Jednocześnie zaczyna odczuwać lęki związane z życiem codziennym, np. reaguje płaczem na dźwięk odkurzacza. Potrafi nawiązać kontakt z otoczeniem, ale około 18. miesiąca zaczyna się okres przekory zwany buntem dwulatka.
Bunt dwulatka – jak się przejawia?
Okres między 18. a 26. miesiącem życia dziecka bywa trudny zarówno dla niego, jak i dla rodziców. Nierozwinięta jeszcze umiejętność kontrolowania emocji powoduje huśtawkę nastrojów u malucha, który nawet w sytuacjach mu sprzyjających nadużywa słowa „nie”, na zakazy odpowiada wściekłością i agresywnymi zachowaniami (rzucaniem się na podłogę, odmową jedzenia lub jego wypluwaniem, mazaniem po książkach czy ścianach).
Dziecko robi wszystko, by łamać obowiązujące w domu zasady, np. niszczy zabawki, choć po chwili płacze z tego powodu. Chce bez przerwy popisywać się samodzielnością, nawet jeśli wchodzenie po stromych schodach miałoby zakończyć się upadkiem. Czasami daje się ubrać bez marudzenia, a kiedy indziej trzeba je z kurtką gonić po mieszkaniu.
Jak wychować dwulatka?
Bunt dwulatka wymaga od rodziców dużo cierpliwości, ale również zrozumienia potrzeb dziecka, które przeżywa gigantyczny skok rozwojowy i nie potrafi kontrolować emocji. Zdaniem specjalistów w tym okresie maluch powinien doznać „optymalnej frustracji”. Jego opiekunowie nie mogą być wówczas nadmiernie rygorystyczni (bicie dzieci, nawet niegrzecznych, jest niedopuszczalne), ale również przesadnie pobłażliwi – maluch poprzez swoje agresywne zachowanie prowokuje do postawienia mu granic i uporządkowania jego świata. Całkowicie bezstresowe wychowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Czas buntu dwulatka jest okresem nawiązania więzi między dzieckiem a rodzicami. Mądrzy rodzice powinni zachować spokój, być konsekwentni. Ważne jest stosowanie się do pewnych zasad:
- wyjaśnianie dziecku zakazów (i nie mnożenie ich, ale zostawianie maluchowi pola do własnych decyzji);
- niekrytykowanie samego dziecka, lecz zwracanie uwagi na jego niewłaściwe zachowanie;
- gdy dziecko się złości, niekaranie go, ale też niepocieszanie.