Zaburzenia napięcia mięśniowego u dzieci – co to jest?
Jeśli twoje dziecko „przelewa się przez ręce” lub też za bardzo napina wszystkie mięśnie, możesz zacząć podejrzewać, że pojawiły się zaburzenia napięcia mięśniowego. Oczywiście nie jest to od razu powód do paniki, niemniej w takiej sytuacji warto skonsultować się ze specjalistą.
Dlaczego dochodzi do zaburzeń napięcia mięśniowego u dzieci? Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Powodów takiego stanu może być bowiem wiele. Przykłady? Choroby, które przeszła ciężarna (niedokrwistość, nadciśnienie tętnicze czy przedwczesnych skurczy porodowych) czy komplikacje porodowe. Na wystąpienie zaburzeń napięć mięśniowych częściej narażone są wcześniaki oraz dzieci, które po porodzie przeszły różnego rodzaju infekcje.
Zaburzenia napięcia mięśniowego u dzieci – objawy?
Po czym można poznać, że pojawił się problem odpowiedniego napięcia mięśniowego? Zacznijmy od tego, że nieco inne symptomy pojawią się u niemowlaka, niż u większego dziecka.
Objawy zaburzenia mięśniowego u niemowlaka:
- Maluch przelewa się przez ręce i rzadko płacze
- Pojawiają się problemy z karmieniem
- Dziecko jest bardzo spokojne
- Maluch nie wkłada do buzi stóp i rzadko używa rączek – np. do machania czy chwytania
- Dziecko nie pełza, nie podnosi główki, nie przewraca się na brzuszek, robi się nerwowe, gdy zmienia się jego pozycję i przewraca się, gdy się je posadzi
Objawy zaburzenia mięśniowego u dziecka:
- Dziecko jest płaczliwe, źle śpi i często mu się ulewa jedzenie
- Maluch napina się, nie siada i nie wstaje
- Kiedy dziecko leży na palcach lub brzuchu, odchyla głowę do tyłu
Najwięcej niepokoju budzi w mamach zaciskanie piąstek malucha. Czy takie zachowanie będzie równoznaczne z zaburzeniem napięcia mięśniowego? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
I tak i nie. Tak, bo jest to jeden z objawów wzmożonego napięcia mięśniowego. Nie, dlatego że wystarczy jeden objaw, aby móc diagnozować jakiekolwiek zaburzenie. Żeby zdiagnozować zaburzenie napięcia mięśniowego u niemowląt, musimy wziąć pod uwagę bardzo wiele aspektów. Zaczynając od tego, jak przebiegała ciąża, co się działo z mamą w czasie ciąży oraz co się działo z maluszkiem w czasie ciąży, jak przebiegał poród, jak wygląda życie dziecka po porodzie (np. czy posiada problemy ze snem, karmieniem piersią czy wypróżnianiem) – tłumaczy Rita Calderaro – Poczmańska.
Zaburzenia napięcia mięśniowego u dzieci – diagnoza
Pierwszym etapem diagnozy będzie szczegółowy wywiad na temat przebiegu ciąży, porodu oraz tym, co działo się po urodzeniu dziecka. Później specjalista będzie obserwował swobodne zachowania pociechy. Chodzi o sprawdzenie, jak maluch zachowuje się, gdy leży na plecach, na brzuchu, a także jak się porusza i przemieszcza (oczywiście w późniejszym wieku). Następnie dochodzi do badania fizykalnego, czyli namacalnego sprawdzania, jak wygląda napięcie mięśniowe dziecka. Może pojawić się też konieczność wykonania testów diagnostycznych.
Pamiętajmy jednak, że wizyta u fizjoterapeuty może być nieco stresująca dla najmłodszych. W związku z tym należy wciąć poprawkę na to, że podczas spotkania dziecko może być zdenerwowane, niewyspane czy głodne. A więc nie każda wychwycona podczas wizyty nieprawidłowość musi być związana ze stanem chorobowym. Ekspert z pewnością wypyta zatem rodziców, czy dane zachowanie dziecka pojawia się regularnie.
Mam ogromną prośbę do wszystkich mam, by nie diagnozowały swoich dzieci przez internet. Od tego są specjaliści. Bardzo się cieszę, że mamy zauważają problemy i są bardzo świadome, że coś może być niepokojącego, natomiast wtedy należy się wybrać albo do neurologa albo do pediatry albo do fizjoterapeuty dziecięcego – dodaje fizjoterapeutka dziecięcia, Rita Calderaro – Poczmańska.
Zaburzenia napięcia mięśniowego u dzieci – jak leczyć?
Przeważnie tego typu schorzenia będą leczone poprzez ćwiczenia wykonywane w domu oraz poprzez rehabilitację.
Kim jest Rita Calderaro-Poczmańska?
Nasza ekspertka od ponad 10 lat zajmuje się rehabilitacją dziecięcą. Rita jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie i Wyższej Szkoły Rehabilitacji w Warszawie. Ukończyła również studia podyplomowe z zakresu rehabilitacji dzieci i niemowląt w Wyższej Szkole Edukacji i Terapii w Poznaniu. Jest również certyfikowanym terapeutą i diagnostą integracji sensorycznej (SI). Chętnie bierze udział w akcjach edukacyjnych jako ekspert.