Kolka to bolesne skurcze jelit występujące u niemowląt w czasie pierwszych kilku miesięcy życia. Epizody bólu zdarzają się najczęściej między 2 a 6 tygodniem życia. Uciążliwa dolegliwość ustępuje zazwyczaj, gdy dziecko przekroczy wiek 6 miesięcy. Atak kolkowy może trwać nawet kilka godzin. Zwykle pojawia się wieczorem, choć może wystąpić także w ciągu dnia.
Objawy kolki u noworodka
Ból kolkowy wywołuje u dziecka intensywny płacz, który odróżnia się od zwykłego, jeśli:
- jest głośniejszy niż zazwyczaj,
- nie ustępuje po nakarmieniu ani przytuleniu,
- towarzyszą mu: zaczerwienienie twarzy, zaciskanie pięści, twardy brzuch, gazy oraz prostowanie nóżek i podciąganie kolan do brzucha,
- na twarzy dziecka widać cierpienie,
- ma charakter nawracający, przerywany krótkimi chwilami spokoju,
- jego łączny czas trwania w ciągu doby to co najmniej 3 godziny,
- występuje minimum 3 razy w tygodniu,
- rozpoczyna się zwykle w godzinach wieczornych.
Kolka mija samoistnie. Nie pozostawia długotrwałych skutków ubocznych dla zdrowia dziecka.
Jak poradzić sobie z kolką u dziecka? dowiecie się tego z filmu:
Kolka u noworodka - przyczyny
Mimo, że kolka u dzieci stanowi często występującą przypadłość, prowadzone na jej temat badania nie zaowocowały określeniem jej dokładnych przyczyn. Ataki kolki mogą być determinowane przez:
- niską wagę urodzeniową dziecka,
- czynne palenie papierosów przez matkę w trakcie ciąży i po rozwiązaniu lub bierne wdychanie dymu tytoniowego,
- zaburzenia żołądkowo-jelitowe spowodowane często przez alergie pokarmowe,
- nietolerancję laktozy przez niedobór laktazy,
- dużą ilość połykanego w czasie ssania piersi powietrza,
- nadmiar gazów i wzdęcia,
- nieprawidłową wrażliwość centralnego układu nerwowego,
- powikłania podczas porodu,
- refluks żołądkowo-przełykowy.
Najczęstszą przyczyną kolki jest niedojrzałość przewodu pokarmowego, który nie potrafi sobie poradzić ze spożywanym pokarmem.
Krople i domowe sposoby na kolkę u noworodka
Leczenie bólu kolkowego opiera się na metodach, które ułatwią wypuszczenie gazów przez noworodka. Lista domowych sposób w walce z bólem kolkowym jest dość długa. Wśród sprawdzonych rozwiązań znajdują się:
- ziołolecznictwo - karmiąca matka powinna pić herbatę z kopru włoskiego, mięty (wykazuje działanie wiatropędne, przeciwzapalne), rumianku (zdaniem wielu rodziców najlepszy środek na bóle kolkowe), melisy lekarskiej i kopru ogrodowego;
- specjalne noszenie noworodka - wyciągnąć przed siebie rękę dłonią w górę, następnie ułożyć dziecko na ramieniu brzuchem w dół z głową opartą na dłoni, a nogami po obu stronach łokcia, drugą ręką przytrzymać dziecko;
- karmienie piersią - karmienie butelką nasila dolegliwości; jeśli mimo to matka decyduje się na odstawienie dziecka od piersi, to otwór smoczka powinien umożliwiać wypływanie zawartości butelki w tempie 1 kropla na sekundę (otwór nieodpowiedniej sprzyja połykaniu powietrza, które wywołuje wzdęcia); przy karmieniu z butelki odbijanie powinno następować po każdych 30 g pokarmu;
- prawidłowa technika karmienia piersią - podczas karmienia zaleca się przystawianie dziecka do jednej piersi i całkowite jej opróżnienie, gdyż ból kolkowy może być spowodowany nadmiarem wstępnego, rozwodnionego mleka wydostającego się na początku z piersi; objawy powodować może także zbyt szybki wypływ mleka; zaleca się karmić dziecko częściej, ale krócej; podczas posiłku układać dziecko w pozycji półpionowej, z głową powyżej pośladków;
- ciasne owijanie dziecka kołdrą (działa uspokajająco) oraz korzystanie z nosidełek (pionowa pozycja usprawnia pracę jelit);
- delikatny masaż brzucha - ma działanie uspokajające; można wcześniej natrzeć dłonie olejkiem lawendowym zmieszanym z oliwką; masaż zalecany to tzw. słońce i księżyc, czyli lewą dłonią należy wykonywać koła, a prawą półkola;
- ogrzewanie brzucha termoforem, poduszką elektryczną, rozgrzaną żelazkiem pieluszką, lub poduszką żelową z apteki - ciepło rozluźnia mięśnie i relaksuje dziecko;
- weryfikacja diety karmiącej matki - z jadłospisu wyeliminować należy gazowane oraz zawierające kofeinę napoje, cytrusy, czekoladę, truskawki, pikantne, smażone i tłuste dania oraz pokarmy wzdymające (cebula, fasola, kapusta);
- uspokajanie dziecka za pomocą dźwięków i wibracji - do tego celu można wykorzystać hałas odkurzacza, suszarki do włosów i pralki do ubrań lub automatyczne huśtawki z funkcją wibracji.
W ramach medycznych rozwiązań w walce z atakami kolki coraz częściej stosuje się niekonwencjonalną osteopatię i środki farmaceutyczne w postaci łatwych do połknięcia przez dziecko kropli lub kapsułek. Większość leków pomocnych przy wzdęciach można nabyć bez recepty. Nie powinno się podawać dziecku jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji lekarskiej.
Zobaczcie także, jakie są zajęcia dodatkowe dla dzieci:
kajra 20.12.2019r.
Kochani, wyście poszaleli z tą dietą karmiącej matki, nie ma przecież czegoś takiego i to lekarz nie jeden już o tym mi mówił... to, że ty jesz potrawy które powodują u ciebie zaparcia czy wzdęcia nie przenosi się w żaden sposób na to jakie problemy trawienne ma dziecko! U nas też wyciszanie nie pomagało, poza tym co ma wyciszanie do problemów z brzuszkiem? Nansensitive nam pomoglo i masaże przy takich mocno uciążliwych kolkach, a nie wyciszanie czy zmiana mojej diety...
Monana 30.07.2019r.
Kolki nie istnieją!
Już teraz to wiem jak moja druga córka darła sie po 12h dziennie!
Pediatra twierdził że to na 100% kolka i co chwile zmieniałam na mleka specjalistyczne na kolke (córka ma 2 miesiace a ja wydałam ponad 600zł na mleko!).
Dopiero przy okazji wizyty u znajmej ktora jest fizjoterapeuta niemowląt ona spojrzała na córkę i mówi "czemu ona taka krzywa". Okazało się że ma wzmożone napiecie przywodzicieli a obniżone napiecie brzuch-głowa.
Moja pediatra i ortopeda twierdzili ze z córką wszystko ok!
Po pierwszym zabiegu fizjo córka przestała płakać, zaczeła sie normalnie rozwijać, śmiać i rozpoznawać twarze! Od 3 tyg 2 razy w tyg sie rehabilitujemy i jeszcze długa droga przed nami ale nie mamy "kolek", wróciliśmy do normalnego mleka.
Pojechaliśmy też na kontrolną wizytę do neurolog która kazała nam przesunąć szczepienia ochronne o 4 miesiące jak napięcie mięśniowe "puści". Gdybym wiedziała wcześniej to nie wszepiłabym córki w 6tyg tylko najpierw rehabilitowała!
Rodzice! Znajdzcie dobrego fizjoterapeute niemowląt i sprawdźcie czy z waszą pociechą jest wszystko ok a dopiero potem faszerujcie espumisanem czy innymi lekami na "kolkę"
Redakcja serwisu 26.02.2019r.
Dziękujemy za zwrócenie uwagi,
RudaM 07.12.2018r.
w artykule powinno byc "nietolerancję LAKTOZY" ( cukru naturalnie występującego w mleku). Laktaza to enzym, ktory ten cukier rozklada.