Prowadzony przez badaczkę zespół wyhodował komórki kościotwórcze. Badacze zaczęli sprawdzać, czy potrafią się one zasiedlić i namnażać. W rezultacie udało się stworzyć materiał, który skład chemiczny miał zbliżony do ludzkiej kość, ale fizycznie przypominał raczej miękką i bardzo elastyczną chrząstkę.
Badania przeprowadzone na zwierzętach pokazały, że materiał może skutecznie odbudować uszkodzone struktury kostne. Dzięki pozytywnemu wynikowi testów materiał został dopuszczonych do badań przedklinicznych w stomatologii oraz w chirurgii urazowej kości.
Pacjentem, u którego zastosowano nowatorską metodę był Daniel. Chłopak miał bardzo rozległe uszkodzenie kości. Zdaniem lekarzy żadna metoda leczenia nie mogła sprawić, że kość zrośnie się na tak dużym obszarze i jedyne co mogli mu zaproponować to całkowita amputacja chorej kończyny. Na szczęście do operacji nie doszło. Lekarze zdecydowali się zastąpić brakujące fragmenty kości wyhodowanym przez zespół prof. dr hab. n. med. Grażyny Ginalskiej materiałem kościotwórczym. Dzięki zabiegowi - po półtora roku - Daniel odzyskał sprawność.
Program Raport Life możecie oglądać na antenie Discovery Life!