Dzień dobry, zawsze po obiedzie czuję potrzebę, żeby sięgnąć po coś słodkiego. Tak samo w sytuacjach stresujących. Czy jest jakiś sposób, aby zwalczyć to uczucie?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Na początek polecam zrobić badania w kierunku insulinooporności, cukrzycy, ewentualnie zaburzeń tarczycy. Problem w tych obszarach będzie wzmacniał chęć na słodkie. Proszę zadbać by posiłki były regularne. Mała rada - kostka gorzkiej czekolady stabilizuje poziom cukru we krwi i stwarza szansę, że po posiłku nie będzie silnej ochoty na słodkie. Poszukajmy też konstruktywnych sposobów na rozładowanie napięcia związanego ze stresem.

Czy sa jakies snacki ktore warto przygotowac w momentach kiedy chcemy sie zajadac?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Po pierwsze proponuję nie posiadać w szafkach tego, co kusi, czyli najczęściej słodyczy, czipsów. Nie powinny być pod ręką. Pomagać może wszystko, co rozładowuje napięcie w szczęce, ponieważ już na tym etapie pojawia się ten stres, dlatego tak lubimy chrupać i przegryzać (jabłko, marchewka, orzechy, czyli twarde i zdrowe produkty). Pamiętajmy jednak, by uważać z ilością.

Jak walczyć z otyłością?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Przede wszystkim z otyłością nie należy walczyć tylko ją zrozumieć. Otyłość jest chorobą i należy ją leczyć. W klasyfikacji chorób pod numerem E66. Są od tego specjaliści oraz odpowiednie leki. Choroba jest objawem głębszych problemów i nie pojawia sie z dnia na dzień. Dlatego odwrócenie tego procesu wymaga czasu.

Dzień dobry Moja córka ma problemy ze stresem i zajada. Zdaje sobie z tego sprawę, chodzi do psychiatry, Jak ja matka mogę jej pomóc?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Bardzo ważne jest, żeby rozpoznać ten powód stresu, czy dotyczy sytuacji w domu a może w szkole. Psychiatra może być w tej sytuacji niewystarczający. Być może córka potrzebuje rozmowy, z kimś, komu będzie mogła się swobodnie zwierzyć. Nie zawsze rodzic jest tutaj najlepszą osobą, mimo dobrych chęci i dobrego kontaktu z dzieckiem. Polecam otoczyć córkę czułością i empatią. Proszę upewnić się, że Pani troska nie jest zbyt obciążająca dla pociechy.

Witam jak sobie radzić z zajadaniem , mam świadomość tego , że źle robie ale nie radzę sobie.

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Zachęcam do sięgnięcia po pomoc specjalistów. Być może mechanizm jest tak silny i dotyczy głębszego problemu, że trudno sobie z nim poradzić. Proszę nie być dla siebie zbyt surowym, nie obwiniać się, ponieważ mamy bardzo silne mechanizmy obronne. One chronią nas przed tym, co trudne. Otrzymując wsparcie od specjalisty, szansa na poprawę jest większa.

walczę od zawsze z otyłością i po wielu porażkach właśnie planuje rozpocząć terapię hipnoza lub EMDR . Jakie podejście Pani ma do tych terapii ?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Ta technika może pomóc, ale nie gwarantuje rozwiązania problemu. To są mocne narzędzia, dlatego polecam zadbać o wsparcie np. psychologiczne, bo może uaktywnić się coś, na co nie jest Pani gotowa. Na pewno jest jakiś powód, który Pani zajada, warto zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Podjadanie nocne jak z nim walczyć ? Co noc godz 24 -2 wstaje i jem, chociaż wiem że nie mogę bo mam już nadwagę to jestem jak opętana szukam wszędzie roztrzęsiona żeby tylko coś zjeść słodkiego .

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Podjadanie nocne jest dużo głębszym problemem niż zajadanie stresu. Wymaga sięgnięcia po pomoc specjalisty np. psychodietetyka, psychologa. Może być związanie z bardzo wcześno-dziecięcą relacją z matką. Mógł być to sposób uspokajania Pani przez matkę. W sytuacjach silnego stresu, ten mechanizm może się uaktywnić. To jest prawdopodobnie związane z Pani poczuciem bezpieczeństwa, sposobem na uspokojenie. To, co może Pani zrobić bez specjalisty to zadbać o regularne posiłki, szczególnie o śniadania. W ten sposób może Pani częściowo wyhamować to pragnienie.

Dzień dobry, mam siostrzenicę która ma prawie identyczny problem. Wiem że się leczy farmaceutycznie (już dobre 2 lata) ale nie psychologicznie. Spadków wagi nie bardzo widać, raz schudła dość dużo ale niestety przytyła. Jak rozmawiać i namówić na leczenie psychologiczne taką osobe by nie czuła się wciąż atakowana? Co powiedzieć by ona zaczęła dbać o siebie? Wydaje mi się że rozmowy nie wiele dają a w dodatku ja jestem tylko ciocia. Dziękuję z góry za poradę. Pozdrawiam serdecznie Małgorzata

Elżbieta Lange – psychodieteczka
To, co jest najbardziej skuteczne, to okazanie troski o tę osobę, czyli mówimy językiem "Ja" np. "Martwię się o Ciebie", "Czy mogę Ci jakoś pomóc". Możemy nazywać to, co widzimy, ale warto skupić się na faktach, a nie na ocenie: "Widzę, że zmieniło się Twoje ciało". Warto spróbować namówić siostrzenicę na skorzystanie z pomocy psychologicznej. Być może dotychczasowe rozwiązania były niewystarczające.

Hej, a jak sobie poradzić, jeśli ja jestem świadoma właśnie tego, że się obżeram i nagradzam tym jedzeniem? Co ja mogę zrobić dalej, by przestać to robić?

Elżbieta Lange – psychodieteczka
Na początek można poszukać bardziej konstruktywnych nagród, żeby coś innego mogło wynagradzać to, co zajadamy. Być może zbyt mało jest tej przyjemności w Pani codzienności. Warto przemyśleć, co Pani daje radość, poczucie spełnienia i robić to w trudnych momentach. Proszę pamiętać o tym, by być dla siebie dobrym i dbać o pozytywne nastawienie.