Od trzech lat dziecko nie wychodzi z domu. Stwierdzono u niego nerwicę lękową. W szkole ma nauczanie indywidualne online. Nie pomagają leki, terapia, psychoterapia, rozmowy. Jak mogę mu pomóc?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Na taka sytuację mogło wpłynąć wiele czynników. Doceniam, że szuka Pani/Pan pomocy dla swojego dziecka, z wiadomości widzę, że to co można było zrobić to Państwo zrobiliście. Być może potrzebna jest jakaś zmiana lub więcej czasu. Ważne jest aby budować atmosferę wsparcia i zaufania. Warto tez zapytać dziecko czego jeszcze potrzebuje? Czy jest coś co pozwoli mu lepiej funkcjonować? Czuć się bardziej bezpiecznie?

Nie radzę sobie z nerwicą lękową. Ciężko jest mi ją zrozumieć..

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Na chacie niestety nie mam możliwości aby przez wiadomość tekstową Pani/Panu pomóc. Bardzo proszę zgłosić się do psychiatry lub psychoterapeuty.

Witam serdecznie. Mam pytanie dotyczące nauczania domowego. Córka od dwóch lat ma naucznie domowe. Szkoła w Chmurze. W tej chwili ma 14 lat.Ona jest zadowolona taką nauką. Wcześniej w szkole prześladowana była przez rówieśników. Czy powinnam naciskać na powrót do szkoły stacjonarnej, by miała kontakt z młodzieżą? Chcę dla Niej jak najlepiej. Ona kategorycznie protestuje . W szkole oczywiście nie miała żadnej pomocy psychologa czy pedagog szkolnej. Czy jest jakaś dobra recepta aby dziecko nie było wycofane i unikało kontaktu z rówieśnikami.? Czy lepiej zacząć psychoterapię? Proszę o anonimowość. Dziękuję serdecznie z góry za odpowiedź.

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Jeśli córka bardzo protestuje to zapewne dlatego, że boi się powrotu do szkoły i ponownego szykanowania. Zapewne teraz czuje się bezpiecznie. Jeśli nie jest gotowa do powrotu do typowej szkoły można zapewnić jej kontakt z rówieśnikami poza szkołą. Może jest coś czym córka się interesuje, może mogłaby dołączyć do jakiejś drużyny sportowej, albo koła zainteresowań. Ważne jest, aby bywała w miejscach, gdzie może mieć kontakt z rówieśnikami. I aby mogła nawiązywać z nimi koleżeńskie relacje.

Dzień dobry. Dwa lata temu moja teraz 22 letnia córka została zdiagnozowana jako dorosła osoba w spektrum autyzmu. My jako rodzice wiemy teraz z czego wynika Jej dziwne zachowanie. Niestety córka zakazała mówić o diagnozie dziadkom, chłopakowi i generalnie nikomu. Pani psychoterapeuta oznajmiła, że córka jest dorosła i to ona o tym decyduje i należy uszanować jej decyzję. Jest to dla nas trudne, ponieważ od wielu lat wysłuchuję od mamy, że ona jest źle wychowana, że jest zimna, że nie odzywa się w towarzystwie itd. Co robić? Ja jestem już zmęczona ta sytuacją, ciągłymi pretensjami, spotkaniami rodzinnymi itp. Uważam, że gdyby moi rodzice poznali córki problem byłoby łatwiej. Córka chodziła na terapię, leczy się na depresję, jest zaopiekowana. Ale cała reszta rodziny ocenia ją nie znając problemu. Chciałabym poznać Pani zdanie na ten temat. Pomocy!

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Uważam, że jeśli diagnoza dotyczy córki, to ona ma prawo decydować komu o swojej diagnozie powie a komu nie. Państwa obawy jako rodziców są dla mnie zrozumiałe, warto żeby Państwa córka również usłyszała jakie są Państwa obawy i argumenty.

Czy w każdym niepokojącym przypadku należy konsultować dziecko z psychoterapeutą? Córka lat 15, miewa stany gorszego samopoczucia. Raz zrobiła sobie rany na nadgarstku, ale twierdzi że tylko chciała spróbować i już więcej nie będzie. Złapałam ją też z elektrycznym papierosem. Niby jest towarzyską, ale twierdzi że nie ma znajomych. Czy zabranianie kontaktów z rówieśnikami jest dobrym rozwiązaniem, jeśli nie mam już do niej zaufania? Gdzie można znaleźć dobrych psychoterapeutów w Warszawie, z dobrym podejściem do nastolatki?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Jeśli okaleczenie się powtórzy warto skonsultować się ze specjalistą, takim który będzie dla dziecka wspierający i zajmuje się danym problemem. Można udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego, mam tez bardzo dobre doświadczenia z pomocą udzielaną w organizacjach pozarządowych (Fundacje, Stowarzyszenia) zajmujących się zdrowiem psychicznym. Zabranianie może spowodować jeszcze większy konflikt i bunt. Być może bardziej pomocna będzie rozmowa, częstsze spędzanie czasu wspólnie, opowiedzenie o Pani obawach co do zachowania córki, okazanie troski.

Witam. Mam problem może nie z nastolatką ale córka chodzi do trzeciej klasy. Bardzo przeżywa sytuację w klasie. Pani krzyczy na dzieci. Z jednym dzieckiem ma problem i odbija się to na całej klasie. Na mojej córce do tego stopnia że nie chodzić do szkoły. Nie chce jeść bo się denerwuje. Miała rozmowę z pedagogiem szkolnym ale córka mówiła że Pani wszystko powie nauczycielce i chyba nie do końca szczerze z nią rozmawiała. Chciałam ją namówić na psychologa nie w szkole ale w innym miejscu ale niestety nie chce pójść. Była już rozmowa z dyrektorem ale bardziej mąż czuł się jak intruz. Jak sobie w tym przypadku poradzić. Z góry dziękuję za odpowiedz

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Opisuje Pani bardzo trudna sytuację. Warto zapytać córkę czy może ma jakieś oczekiwania jak tę sytuację można rozwiązać (może chciałaby zmienić klasę?), co pozwoliłoby jej czuć się w klasie na tyle dobrze aby mogła do szkoły chodzić. Warto poruszyć temat sytuacji w klasie w szerszym gronie np. na zabraniu rodziców, być może pozostali rodzice też będą mieli pomysły na rozwiązanie problemu, który dotyczy całej klasy.

W jaki sposób rodzic może wspierać dziecko z problemami?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Można zapytać wprost "jak mogę Ci pomóc?", "czego potrzebujesz?". Należy okazywać zainteresowanie, wsparcie, po prostu towarzyszyć i być. Ważna jest aby wiedzieć, że jako "pomagacze" nie jesteśmy sami. Można korzystać z pomocy psychologów, psychiatrów, psychoterapeutów, można udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego lub do Centrum Zdrowia Psychicznego jeśli takie jest w naszym rejonie. Sm fakt, że Pan/Pani pyta o to jak wspierać dziecko już jest bardzo dobrym krokiem.

Jakie są najczęstsze objawy stygmatyzacji w szkołach? Jak poznać że z dzieckiem jest coś nie tak?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Najczęstsze przejawy stygmatyzacji w szkołach to wykluczenie rówieśnicze, nie zapraszanie na spotkania, na imprezy, do wspólnej nauki, wyśmiewanie. Warto dużo rozmawiać z dzieckiem, pytać o to co się działo w ciągu dnia, warto pytać też o odczucia np. czy dobrze czuje się w szkole, czy czuje się lubiany. Warto zauważać też zmiany w funkcjonowaniu dziecka, np. jeśli zawsze było uśmiechnięte, towarzyskie a nagle traci zainteresowanie spotkaniami, rówieśnikami, staje się apatyczne smutne - należy to zauważyć i zaproponować pomoc.

Czy powinnam spytać wprost czy córka się okalecza? Znalazłam na podłodze plamkę krwi i to w miejscu przechodnim, nikt z domowników nie przyznaje się, ona też nie, ale ostatnio trochę dziwnie się zachowuje, czyta (łyka) książki dla młodzieży. Czy te książki mogą mieć zły wpływ?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Tak, o takie sytuacje najlepiej pytać wprost, czy się okalecza, czy ma myśli żeby sobie coś zrobić jednocześnie dając wsparcie pytając "Jak mogę Ci pomóc?". Być może córka przezywa coś z czym potrzebuje wsparcia. Należy to wsparcie okazać. O problemy młodzieży lepiej zapytać o raz za dużo niż raz za mało.

Jakie są skutki i Jak stygmatyzacja wpływa na życie człowieka?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Skutki stygmatyzacji są bardzo duże zarówno dla całego społeczeństwa jak i dla konkretnych osób. Stygmatyzacja (w przypadku osób chorujących psychicznie) powoduje utratę nadziei na dobre, satysfakcjonujące życie, mniejsza współpracę w leczeniu, mniejszą motywację do leczenia, lęki, a także autostygmatyzację czyli uznanie krzywdzących komunikatów za prawdzie. Autostygmatyzacja jest też nazywana drugą chorobą, ponieważ poza objawami choroby osoby zmagają się także z krzywdzącymi przekonaniami na swój temat.

czy ciagly smutek w domu i apatia to jakas choroba?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Warto zastanowić się czy jest jakaś przyczyna tego stanu, czy może nastąpiła jakaś trudna zmiana życiowa? Ważny jest też czas trwania takiego stanu, jeśli utrzymuje się powyżej dwóch tygodni należy skonsultować się ze specjalistą, terapeutą, psychologiem, psychiatrą. Warto też korzystać ze wsparcia, które oferuje nam nasze otoczenie społeczne. Może mamy w otoczeniu rodzinę, przyjaciół kogoś kto może nam pomóc, towarzyszyć nam w trudnym czasie. Proszenie o pomoc nie jest przejawem nieradzenia sobie, jest właśnie sposobem radzenia sobie z trudna sytuacją.

Jakie są przyczyny i skutki stygmatyzacji?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Przyczynami stygmatyzacji są niewiedza, brak odpowiedniej edukacji, lęk przed tym czego nie znamy i krzywdzące przekazy społeczne i medialne. To wszystko utrwala stygmatyzujące przekonania. Brak odpowiedniej edukacji w szkołach nt. zdrowia psychicznego przyczynia się do wzrostu postaw stygmatyzujących. Skutkami stygmatyzacji może być: odtrącenie, izolacja społeczna, stres, pogarszający się stan psychiczny i autostygmatyzacja, czyli uznanie stygmatyzujących komunikatów za prawdziwe. Są to najczęstsze skutki stygmatyzacji.

Po czym poznać, że z dzieckiem jest coś nie tak?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Ważne jest żeby zauważać zmiany w zachowaniu dziecka. Jeśli dziecko nagle zmieniło swoje zachowanie, zmieniło swoje zainteresowania, zmieniło sposób funkcjonowania, należy zastanowić się jaka jest tego przyczyna. Być może jest to problem ze zdrowiem psychicznym. Jeśli dziecko ma problemy ze snem, jest smutne, albo wręcz przeciwnie - bardzo pobudzone. Rzeczy, które do tej pory cieszyły już nie cieszą należy zaproponować wsparcie i pomoc rodziny, w razie potrzeby profesjonalistów.

Czym jest stygmatyzacja i jak ją rozpoznać?

Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeutka, jedna z ekspertek kampanii „Zobacz człowieka” poświęconej stygmatyzacji i autostygmatyzacji osób w kryzysie psychicznym
Stygmatyzacja jest to taka postawa, która przyjmuje że osoba, albo grupa osób jest gorsza z powodu jakiejś cechy. Stygmatyzacja nakazuje stawianie ograniczeń tym osobom. Cechą stygmatyzującą może być wiele czynników. Może być to np. zaburzenie psychiczne. Stygmatyzację możemy rozpoznać po tym, gdy jakaś osoba np. z powodu choroby psychicznej słyszy, że nie będzie mogła pracować, nie nadaje się do związków, do życia w społeczeństwie. Jeśli myślimy o kimś gorzej, tylko z powodu jakiejś jednej cechy jest to stygmatyzacja.