A zdaje sobie z tego doskonale sprawę Mateusz Rejowski, który jest autorem coveru popularnej piosenki disco polo „Ona by tak chciała”. 16-latek choruje na chłoniaka i podczas pobytu w szpitalu postanowił przearanżować przebój ostatnich miesięcy na swego rodzaju „hymn” dzieci, którym przyszło walczyć z nowotworem.
Jak się okazuje, nastolatek długo szukał odpowiedniego utworu. Zależało mu na tym, by miał on rytmiczną melodię i folkowy beat. W końcu cover ten ma nieść radość i pomóc wydobyć pozytywne wibracje. Dodajmy, że do piosenki Mateusza nagrano również teledysk, a do jego realizacji zaproszono chore dzieci, a także zespół medyczny. Aktorski debiut zaliczył również dr hab. Radosław Chaber, czyli szef kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Rzeszowie. Autor „Ona by tak chciała bym był zdrowy” zdradził, że tydzień przed jego kręceniem stworzono scenariusz, ale i tak najlepsze sceny to te, które powstały spontanicznie. Warto wiedzieć, że aktualnie film ma prawie 2 miliony wyświetleń na YouTube.
Czy taka forma walki z chorobą jest skuteczna? Lekarz twierdzi, że jak najbardziej. Zresztą wszystko to, co może odciągnąć myśli od złego stanu zdrowia, jest potrzebne i powinno się takie działania wspierać.
Mateusz Rejowski przed chorobą trenował piłkę nożną i zdobywał liczne medale na zawodach klasycznego karate. Jak twierdzą jego bliscy, to właśnie sport nauczył go woli walki.